Pogoda w Lany Poniedziałek miała być w sam raz. No tośmy się zebrali i pojechali. I tak oto zamiast oblewać się wodą, wykręciliśmy prawie 120 km.
Najpierw zaliczyliśmy Puck (znowu ). Poruszaliśmy się bocznymi drogami, czyli trasa z Gdyni wiodła tak jak ostatnio przez Pierwoszyno, Mrzezino oraz Żelistrzewo (do którego tym razem dojechaliśmy jednak nieco inaczej ). W Pucku zatrzymaliśmy się na herbatkę. Stamtąd przez Darzlubie i Leśniewo zjechaliśmy do Wejherowa, a następnie wróciliśmy do Gdyni przez Koleczkowo, Wiczlino i Witomino.