Konsekwentnie – w miarę postępującego zużycia mojego VX’a – staram się dokumentować wszelkie wykonywane przeze mnie prace serwisowe i rozszerzać moją prywatną bazę wiedzy.
W tym wpisie przeczytacie co nieco o sprzęgle. W końcu przyszła “kryska na Matyska” – pomyślałem, gdy pojawił się u mnie jego uślizg.