Płyn hamulcowy należy wymieniać co około dwa lata. Tyle mówi instrukcja. Jak jest w praktyce? Stosowany w układach hamulcowych czynnik jest silnie higroskopijny, czyli łatwo absorbuje wilgoć z atmosfery. Dodatkowo w zaciskach hamulcowych może być narażony na działanie wysokich temperatur. Z powyższych powodów z upływem czasu traci swoje właściwości.
Wymianę rozpocząłem od hamulca przedniego. Żółty kolor cieczy w zbiorniczku to znak, że płyn hamulcowy już dawno powinien zostać wymieniona na świeży.
1. Motocykl najlepiej ustawić na centralnej nóżce. Owiewki oraz bak pod pompą i zbiorniczkiem sugeruję okryć grubymi szmatami. Płyn hamulcowy niszczy lakier – nawet kilka kropli może narobić szkód!
2. Odkręcamy śrubki pokrywki zbiorniczka pompy. Aby ich nie uszkodzić należy użyć odpowiedniego śrubokręta z końcówką dokładnie dopasowaną do łebków.
3. Pod metalową pokrywką znajduje się plastikowe wieczko. Zdejmujemy je uważając na płyn, który może z niego skapnąć.
4. Pod wieczkiem znajduje się właściwa uszczelka. Postępujemy z nią tak samo ostrożnie.
5. Stary płyn ze zbiorniczka najlepiej odessać strzykawką. Oczywiście wystarczy znacznie mniejsza niż ta na zdjęciu. 😉 Pusty zbiorniczek zalewamy świeżym płynem.
6. Kolejnym krok polega na poluzowaniu odpowietrznika zacisku hamulcowego. Jeżeli motocykl ma tarcze hamulcowe po obu stronach koła, najpierw wykonujemy czynności przy jednym zacisku, a następnie przy drugim. Ja zacząłem od strony lewej. Aby nie uszkodzić łebka odpowietrznika najlepiej użyć klucza oczkowego. Odpowietrznik luzujemy, a następnie lekko dokręcamy, żeby nie zapowietrzyć układu.
7. Do samodzielnego odpowietrzania lub spuszczania płynu używam “urządzenia” własnego pomysłu – butelki z rurką. 😉
8. Przeźroczysty wężyk (rurka paliwowa 8 mm) zesztywniał od płynu hamulcowego, dodatkowo tego dnia było dość zimno. Aby bez problemów nałożyć go na odpowietrznik, koniec przewodu podgrzałem zapalniczką. Dzięki temu rurka bez problemu dała się nasadzić na koniec odpowietrznika.
9. Po założeniu wężyka luzujemy odpowietrznik i zaczynamy pompować. W rurce widać tłoczony płyn.
10. Cały czas kontrolujemy ilość cieczy w zbiorniczku pompy pilnując, żeby jej poziom nie opadł za nisko. Sukcesywnie dolewamy świeży płyn.
11. Proces przepompowywania prowadzimy tak długo, aż w rurce pojawi się czysty płyn (na zdjęciu poniżej pokazana prawa strona koła).
12. Gdy uznamy, że płyn jest już czysty, zakręcamy lekko odpowietrznik. Pompujemy klamką, aż będzie twarda i trzymając ją wciśniętą ponownie luzujemy odpowietrznik. Ciecz spływa do butelki, a klamka mięknie i daje docisnąć się do kierownicy. Zakręcamy lekko odpowietrznik cały czas trzymając wciśniętą klamkę. Powtarzamy trzy do czterech razy powyższe czynności.
Jeśli powietrze dostało się do zacisku, to w ten sposób z pewnością się go pozbędziemy.
Na koniec dokręcamy z wyczuciem odpowietrznik tak, żeby nie przekręcić gwintu. Zdejmujemy rurkę i zakładamy osłonkę zabezpieczającą na koniec odpowietrznika.
13. Przechodzimy do drugiego zacisku i powtarzamy czynności 6 oraz od 9 do 12.
14. Gdy ostatecznie zakończymy cały proces, uzupełniamy płyn hamulcowy w zbiorniczku pompy. Najlepiej, żeby było go trochę poniżej górnej krawędzi okienka. Nowa ciecz jest tak jasna, że prawie jej nie widać. Dzięki bąbelkowi powietrza w okienku, będziemy wiedzieli czy jest. 😉 Poza tym, gdy wymienimy klocki na nowe nie będziemy musieli odciągać nadmiaru płynu (nowe klocki są grubsze niż zużyte, dlatego, żeby po wymianie założyć zacisk na tarczę hamulcową trzeba wcisnąć tłoczki, wtedy płyn z zacisków wróci do zbiorniczka pompy).
15. Teraz kolej na tylny hamulec. W XL 650V zbiorniczek płynu jest zlokalizowany z prawej strony za tylną osłoną boczną.
16. Po zdjęciu osłony odkręcamy pokrywkę zbiorniczka. Usuwamy stary płyn w identyczny sposób jak w przypadku hamulca przedniego (patrz punkty 3, 4 i 5).
Przy tylnym zacisku powtarzamy czynności 6 oraz od 9 do 12, następnie 14. Oczywiście w przypadku hamulca tylnego pompujemy naciskając dźwignię hamulca nożnego. 😉
Uwagi końcowe
Celowo nie spuszczam całego płynu, tylko kilka razy dolewam świeży i pompuje. Żeby dobrze przepłukać układ hamulcowy wystarczy kilka razy wymienić zawartość zbiorniczka pompy.
Postępując w ten sposób nie zapowietrzam układu. Co prawda hamulce bez systemu ABS łatwo odpowietrzyć, ale przy dwóch zaciskach jest już z tym trochę zabawy. Proces ten polega na powtarzaniu czynności z punktu nr 12 tak długo, aż całe powietrze zostanie usunięte z pompy, przewodów hamulcowych i zacisków.
W przypadku układu hamulcowego z ABS odpowietrzanie może być trudniejsze do wykonania. Zazwyczaj przewody biegną przez całą długość motocykla, często w poziomie. Dlatego ciężko usunąć powietrze z okolic modulatora i pozostałych zakamarków instalacji. I na to są sposoby, ale o tym innym razem. 😉
Na blogu i Instagramie dzielę się wiedzą oraz doświadczeniem. Jeśli wśród moich artykułów i postów znajdziesz coś dla siebie, możesz postawić mi kawę ☕, którą z przyjemnością wypiję w garażu realizując kolejny projekt! Dziękuję! 😉
