Woltomierz z termometrem produkowany przez firmę JS Elektronik należący do serii VM to urządzenie dedykowane do zastosowania w motocyklu. Występuje w różnych wersjach. Najwyższe modele mają wbudowany regulator PWM i zegarek.
Źródło: JS Elektronik
Temat montażu może wydawać się banalnie prosty. Jednak, gdy nie chcemy wykonywać dodatkowych otworów w elementach naszego motocykla, a do tego wskaźnik ma być umiejscowiony w miejscu dobrze widocznym dla kierowcy to sprawy nieco się komplikują. 😛
Kolejne wyzwanie związane z Transalpem to kontrola luzów zaworowych. Książka serwisowa podaje, że należy je sprawdzać co 12 tys. km.
Przyznam, że temat trochę mnie zmęczył, ale działałem po omacku, bo to pierwszy raz, kiedy zaglądałem do zaworów w XL’u. Faktem jest, że osłony w Hondzie skutecznie uniemożliwiają swobodny dostęp do przedniego cylindra. Dlatego musiałem zdjąć wszystkie plastiki. Niestety wymaga to czasu i cierpliwości. 😛 Być może istnieje jakiś inny sposób, aby dostać się do zaworu wydechowego przedniego cylindra, ale ja go nie znam. 🙂
Postanowiłem opisać krok po kroku wykonane czynności, aby ułatwić zadanie innym, którzy będą samodzielnie serwisować swojego Transalpa. 🙂
Opis dotyczy XL650V, ale sama procedura kontroli i regulacji luzów zaworowych jest identyczna również w XL600V. Jednak w przypadku wcześniejszej wersji Transalpa, dostęp do zaworów jest nieco łatwiejszy. 🙂
Niedziela! Pogoda dopisuje. Jest chłodno, ale słonecznie. Ruszamy na małą przejażdżkę. Miało być spokojnie i bez szaleństw, dlatego postanowiłem przewietrzyć VX’a.
Poniedziałek. Siedzę w pracy. Dzwoni telefon. Odbieram.
– „Siema! Co jutro robisz ?” – słyszę głos Afrykańskiego Misia – „Mam wolny wtorek i środę. Może skoczymy na działkę?” – Miś szybko przechodzi do konkretów.
– „Heja! – szybko dokonuję w pamięci przeglądu planu na dwa najbliższe dni – “Spoko, chyba dam radę. Nie wiem tylko jak z pogodą. We wtorek ma być nie bardzo.” – odpowiadam.
No i w końcu, a może już – przecież to dopiero początek marca – udało się: motoSTFORKY razem na motocyklowym spacerze. 🙂
Kolejne wyzwanie związane z Transalpem przed którym stanąłem to montaż centralnego kufra. Robota wydawała się banalnie prosta, ale nawet tutaj niezbędna okazała się odrobina inwencji twórczej. 🙂 Czytaj dalej Montaż centralnego kufra
