To niesamowite, ale w ubiegłym roku ani końcówka jesieni, ani początek zimy nie zakończyły motocyklowego sezonu w Pomorskiem!
Dodatnie temperatury, brak śniegu, przymrozków, a zatem i soli na drogach, pozwalają nadal cieszyć się jazdą na dwóch kołach. Poruszanie się jednośladem w takich warunkach jest jak najbardziej możliwe, a codzienne dojazdy na motocyklu do pracy, czy wycieczki po bliższej i dalszej okolicy stały się normą niezależnie od pory roku.
Dzisiaj pogoda dopisała, było słonecznie i sucho. Wyjątkowo dobra aura zachęcała do przejażdżki. I tak dwuosobowa ekipa złożona ze mnie i Remka wyruszyła na poszukiwania zimy. 🙂
Odwiedziliśmy trochę starych ścieżek i znaleźliśmy kilka nowych skrótów. Przez błoto i kałuże, ale cały czas uśmiechnięci, patrzyliśmy przed siebie i jechaliśmy (czasem brnęliśmy) do przodu! 🙂
Dla chcących powtórzyć nasz trip umieszczam mapkę. Track jak zwykle do pobrania z . Informacje i kilka alternatyw pozwalających urozmaicić lub skrócić naszą trasę podałem w opisach punktów.
Nam na szlaku nie udało się znaleźć zimy, ale może komuś innemu się poszczęści? Dobrej zabawy! 🙂