TET’owcu, czy Ci nie żal?

Sobota, 18-07-2020

Budzimy się około godziny 7. Ogarniamy graty. Trochę czasu zawsze schodzi, mimo że to już kolejne pakowanie i coraz bardziej jesteśmy wprawieni. 🙂

Czas na posiłek. Znów na śniadanie świetne danie (Prawie nie czuję, że już rymuję!) i turbo porcje dla każdego. Akumulatory naładowane, sił starczy na długo.

Pożegnalna fotka z Michałem, właścicielem Bazy Motocyklowej Malesowizna. Żegnamy się i spadamy.

Docieramy do zawalonych wiaduktów w Galwieciach. Tym razem od drugiej strony niż wczoraj. Pomysł pokonania zawaliska został szybko odrzucony, szkoda na to czasu. Gdyby nie bagaże to można by spróbować. Może następnym razem. 🙂

Zaliczamy Gołdap, gdzie w cukierni na rynku czeka na nas kawa plus ciacho. Podczas konsumpcji zastanawiamy się co dalej. Jak zwykle OsmAnd rozwiązuje nasze problemy i ruszamy przed siebie, gdzie oczy poniosą, a  track poprowadzi . 🙂

Cały czas szukamy alternatywnego tj. nieasfaltowego powrotu do domu. Wasyl prowadzi więc nie ma lipy. 🙂

Do Kętrzyna docieramy w doskonałym stylu i dobrym czasie, mimo że po drodze czekało na nas sporo błotno-piaskowych atrakcji.

Tradycyjnie na obiad… pizza! To nasz ostatni wspólny posiłek podczas tej podróży, bo Cesar musi dziś zawijać do Gdyni. Żegnamy się czule. To też czas na chwilę nostalgii, bo czujemy, że nasza przygoda już powoli się kończy, zostaje za nami jak przejechane kilometry TET.

Cesar rusza asfaltem do domu, a my offem w kierunku Bartoszyc. Miejscami jest ciekawie. Błoto, kałuże, koleiny, a na końcu droga zawalona kamieniami. To jest prawdziwy offroad, dużo lepszy niż można uświadczyć na polskim szlaku TET. 😉

W Bartoszycach dołącza do nas Flinster, który akurat ma wolny weekend i chęci, żeby pokręcić się z nami po okolicy. Obczajamy nocleg. Napotkany w mieście motocyklista – Piotr – podpowiada nam gdzie się udać. Ostatecznie i tak lądujemy nad Jeziorem Kinkajmskim, które wcześniej sobie upatrzyliśmy na mapie. Świetne miejsce! Nie za dużo ludzi, dojście do wody, jest gdzie rozstawić namiot. Jest klimat!