Kiedy znowu umawiamy się na OFF?

Po 21 zjeżdżamy do Gdyni. Wyszło prawie 1300 km. Czy było warto? Odpowiedź może być tylko jedna – TAK!!!

Super impreza, świetni ludzie, fantastyczna trasa! Suszny, Perlik, Seba i reszta lubelskiej ekipy – dziękujemy za opracowanie kolejnego eleganckiego, pełnego offroadowych i widokowych atrakcji track’a oraz za ogarniecie całego spotkania! Wasze zdrowie!

Dziękujemy też wszystkim uczestnikom za towarzystwo i wspólną zabawę!

Weekend pełen wrażeń za nami. A my myślimy tylko o jednym: “Kiedy znowu umawiamy się na OFF?”. 😉