W czerwcu w artykule → Retrofity LED – doskonałe źródło światła bez ECE opisałem kwestie związane z zastosowaniem w reflektorach motocykla źródeł światła LED oraz pokazałem jakie rezultaty daje zastosowanie OSRAM LEDriving w reflektorach V-Strom’a.
Archiwum kategorii: XL 650V
Wymiana sprzęgła w Transalpie
Jakiś czas temu zgłosił się do mnie z prośbą o radę mój kolega, właściciel Hondy Transalp XL650V. Zauważył on, że podczas przyspieszania obroty silnika rosną, a motocykl niechętnie zwiększa prędkość, tak jakby reagował z opóźnieniem na odkręcenie manetki. Zjawisko pojawiło się jakiś czas temu, a objawy sukcesywnie się nasilały.
Diagnoza mogła być tylko jedna – zużyte elementy sprzęgła. Przebieg motocykla zdawał się potwierdzać moje domysły. Nie pozostało nic innego, jak nastawić się na wymianę całego kompletu, czyli sprężyn docisku, tarcz sprzęgłowych i przekładek.
Regeneracja pompy chłodzenia w Transalpie
Zaczęło się dość niewinnie. Od czasu do czasu, zazwyczaj po dłuższych przejażdżkach, pod motocyklem, po lewej stronie, pojawiała się niewielka plamka płynu. Układ chłodzenia dawał o sobie znać, po czym tajemniczy wyciek ustępował. W takiej sytuacji pozostało tylko jedno – jeździć i obserwować. 😉
Taki stan utrzymywał się jakieś 15 do 20 tys. km i w końcu musiało nastąpić to, czego można było się spodziewać. Po dłuższym, zimowym postoju, sporadyczny wyciek zamienił się w notoryczny przeciek!
Po nocy pod Transalpem wykwitła dorodna plama. Badanie organoleptyczne wykazało, że jest to płyn chłodzący.
Easy Pull Clutch System
Sprzęgło sterowane linką… Ciężko, oj jak ciężko ono działa! Czy można coś z tym zrobić? Czasami powodem jest właśnie zużyta, rozwarstwiająca się linka, która trąc o pancerz powoduje dodatkowy opór i skutecznie utrudnia wciskanie klamki sprzęgła. Jeśli jednak wymiana linki na nową nie wiele pomoże, pozostałe komponenty układu wyłączania sprzęgła są sprawne, a klamkę nadal ciężko wcisnąć, to czy jedynym wyjściem pozostaje regularny trening przedramion?
Retrofity LED – doskonałe źródło światła bez ECE
Oświetlenie LED z każdym rokiem zyskuje na popularności. Coraz wydajniejsze diody pozwalają na uzyskanie silnego strumienia świetlnego przy znacznie mniejszym, niż w przypadku żarówek, poborze prądu. W nowych modelach motocykli i samochodów reflektory ze źródłem światła LED stają się, w zasadzie już są, standardem. Co jednak mają począć użytkownicy pojazdów wyposażonych w konwencjonalne oświetlenie?
Już jakiś czas temu na rynku pojawiały się zamienniki standardowych źródeł światła, wykorzystujące zamiast tradycyjnych żarników diody LED. Jednak ich jakość pozostawiała wiele do życzenia. Główne mankamenty to niechlujne wykonanie, niska trwałość, a przede wszystkim zupełnie nie dostosowany do standardowego reflektora strumień świetlny. W rezultacie lampy z takimi źródłami światła zamiast lepiej oświetlać drogę, oślepiały kierowców nadjeżdżających z przeciwka.
Czytaj dalej Retrofity LED – doskonałe źródło światła bez ECE
Seal Mate, czyli jak szybko powstrzymać wyciek z lag
Kilkanaście dni temu zauważyłem, że na jednym z teleskopów zostają smugi oleju. Niedobrze! Przebieg robi swoje, a dodatkowo spora ilość kilometrów po drogach gruntowych przyspiesza zużycie, bo zanieczyszczenia, które przylepiają się do lag, uszkadzają gumowe wargi uszczelniaczy. Nie na darmo motocykle enduro wyposażone są w osłony!
Czytaj dalej Seal Mate, czyli jak szybko powstrzymać wyciek z lag
Dodatkowe światła
Co by tu nie mówić… W zasadzie od zawsze byłem przeciwnikiem dodatkowych lampek, ledowych żaróweczek, niebieskich podświetleń i innych tego typu “świecidełek”. Ma być jak fabryka dała i koniec! 😉
Wyjątkiem było dołożenie dodatkowych świateł drogowych w VX’ie. O powodach, które mną kierowały i sposobie wykonania instalacji napisałem → tutaj.
Marta już od dawna wyrażała chęć posiadania w swoim motocyklu dodatkowych świateł, dlatego na “pierwszy ogień” poszła Honda.
W przypadku Trasnalpa, chodziło mi w szczególności o zwiększenie widoczności motocykla dla innych uczestników ruchu, niż o lepsze oświetlenie drogi.
Wymiana łożysk kół i zabieraka w DL’u / XL’u
Przy jakim przebiegu należy wymienić łożyska kół i zabieraka w motocyklu? Na to pytanie chyba nikt nie jest w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego w jakich warunkach pracują łożyska. Bezdroża i wyboje z pewnością przyczynią się do ich szybszego zużycia.
Dobrą praktyką jest okresowa kontrola łożysk. Po zdjęciu kół można sprawdzić jak obracają się bieżnie wewnętrzne. Jednak czy faktycznie takie działanie pozwala nam jednoznacznie ocenić stan łożysk i z wyprzedzeniem przewidzieć ich ewentualną awarię? Po tym, co słyszałem od znajomych motocyklistów oraz zobaczyłem po wyjęciu swoich łożysk, śmiem twierdzić, że nie zawsze. Okazuje się, że mogą one ładnie, bez zacięć, obracać się i cicho pracować, a następnego dnia rozsypać bez ostrzeżenia w proch.
Regulacja składu mieszanki w Transalpie
Śruby składu mieszanki zazwyczaj odpowiadają za pracę gaźników na biegu jałowym i na niskich oraz średnich obrotach. W książce serwisowej znajdziemy je oznaczone jako “Pilot Screw”, a powiązane z nimi dysze to nic innego jak “Pilot Jet”.
Poniższy rysunek dobrze wyjaśnia, która dysza gaźnika odpowiada za dawkowanie mieszanki w zależności od obrotów silnika.
Źródło: Carburetor Setting Theory by Les, http://650ccnd.com/.
Gdzie należy szukać śrub składu mieszanki w Hondzie Transalp? 🙂
Wymiana łożysk główki ramy
Kiedy kierownica naszego motocykla zaczyna się ciężko obracać lub z okolic główki ramy dochodzą niepokojące stuki przy przejeżdżaniu przez nierówności, albo gdy motocykl “dziwnie” się prowadzi to znak, że czas sprawdzić co się dzieje z łożyskami główki ramy.
W opisywanym przypadku seryjne, kulkowe łożysko było w niezłym stanie, chodź na dolnej bieżni widać już było ślady lekkiego zużycia.
Motocykl miał zdjęte osłony i bak ze względu na przypadający czas inspekcji luzów zaworowych oraz kontrolę filtru powietrza. Pomyślałem sobie: “Czemu by nie wymienić tego kulkowego dziadostwa na łożyska stożkowe? Jest przecież pewne, że kulki sypną się w najmniej spodziewanym momencie, jak znam życie akurat wtedy, gdy nie będzie czasu na naprawę!”.