O to już! Kolejna trasa. Cel IZI Meeting! Jak to zrobić? Podskoczyć do naszej tajnej bazy za Kościerzyną po pracy we wtorek. Ruszyć w środę rano i klucząc między kroplami deszczu jechać trasą on/off na azymut do Zamku Grodziec trasą wyznaczona pinezkami w aplikacji OsmAnd przez routing by Griba Garage. 😉
Niespełna dwa tygodnie temu mieliśmy przyjemność uczestniczyć w II Zlocie “Stary Tramp”, który odbył się w okolicach Radomska w dniach 13-15 maja.
Ze Starym Trampem, a właściwie Sewerynem, zaznajomiliśmy się już jakiś czas temu w Internecie. Pasja podróżowania na dwóch kołach i algorytm Instagrama zapoczątkowały naszą wirtualną znajomość. 🙂
Zapowiedź dobrej pogody i długi, zaduszkowy weekend, zmobilizowały nas do ruszenia się z Trójmiasta. Wyruszyliśmy już w piątek, oczywiście offem, za cel obierając naszą tajną bazę położoną w okolicach Kościerzyny. Zgodnie z prognozami, mimo że zbliżało się wolne, pogoda była świetna! 🙂
Nie zdążyłem jeszcze zebrać myśli, żeby coś naskrobać o naszej sierpniowej wyprawie, którą mam zamiar zatytułować “TET’em do i przez CRO” (aktualizacja – jest już gotowa → tutaj).
Ale zanim zbiorę się, żeby opisać nasz ostatni trip chciałbym podzielić się wrażeniami i opowiedzieć co nieco o… MazOFF 2021!
Marta: No to w końcu zaczynamy wakacje 😁 Plan jest taki, żeby wykąpać się Morzu Adriatyckim a po drodze zaliczyć jak najwięcej offa!
Plan bez planu, bo do końca nie byliśmy pewni, czy to dobry pomysł w obecnej sytuacji (choć wydaje się, że niektórzy o tym zapomnieli, to nadal trwa pandemia COVID-19) wyruszyć na dłuższy wyjazd. Mimo tego już od początku wakacji rozważaliśmy różne opcje motocyklowej wyprawy. I tak pojawił się pomysł, aby wybrać się na północ i przejechać szwedzki TET. Jednak szybko doszliśmy do wniosku, że Skandynawia ze swoją kapryśną pogodą jakoś zupełnie nas nie pociąga. Rozważaliśmy też objechanie Polski dookoła offem, wykorzystując w tym celu TET Polska. No dobrze, fajna opcja, ale w sumie szlak północny i wschodni znamy prawie na pamięć, więc jechać nimi po raz kolejny (w tym roku to byłby drugi albo i trzeci raz) chyba nie ma sensu. Pod rozwagę był brany również wyjazd do Chorwacji… 😉
Tak szybki jak krótka będzie ta relacja był nasz przejazd na spotkanie → D.LG.B.T. (na którym byliśmy kilkanaście dni temu) i powrót z niego do Trójmiasta. Szybki nie oznacza jednak, że nudny i pozbawiony atrakcji!
Offroad, trasa adv, track, skrót na przełaj! To hasła, które elektryzują każdego kto jeździ na dwóch kółkach i uważa, że prawdziwa przygoda zaczyna się tam, gdzie kończy się asfalt.
I nie jest ważne czy kilometry po bezdrożach nawijane są na koła “ciężkiego enduro”, czy trasa jest pokonywana na mniejszej maszynie, potocznie nazywanej “liściem”. Właśnie z tego założenia wyszli Pavson, Leo, Jacobs, Słowik i Wrona organizując spotkanie o wdzięcznej nazwie Dumni Liściarze Goszczą Burżuazję Terenu.
Kolejny długi weekend przed nami! Chodź w tym roku ustawowo wolny czwartek przypada dopiero trzeciego czerwca, to → motoSTFORKY już w niedzielę 30 maja ruszają ku nowej przygodzie. Plan jest prosty. Popracować w trybie zdalnym od poniedziałku do środy w naszej tajnej bazie, a potem… to się zobaczy!
Pogoda sprzyja naszym planom. Promienie Słońca wreszcie przegnały deszczowe chmury!
Majówka! To hasło zawsze działa na nas elektryzująco! Nieważne, że układ wolnych dni na początku miesiąca nie zachęca do dłuższego urlopowania, ani to, że pogoda tradycyjnie od kilku lat szykuje psikusa, bo zamiast wiosny za oknem mamy przedwiośnie. 😉
Jednak i tym razem udało się oszukać system, a to dzięki temu, że “nieco” przedłużyliśmy majowy weekend wykorzystując możliwość pracy zdalnej. Potrzeba tylko trochę Internetu i można działać!
Mimo, że to już listopad pogoda sprzyja motocyklowym wycieczkom. W tej sytuacji postanowiliśmy w pełni wykorzystać dobrą aurę i zbliżające się wolne wynikające ze Święta Niepodległości. ?
I tak oto w sobotę 7 listopada ruszyliśmy około 11 w kierunku naszej tajnej bazy na Kaszubach. Zgraną ekipę tworzyły cztery motocykle, a na nich Marta, Miki, Griba i Wasyl.