No i prawie 200 km pękło w ten weekend. Nie jest to jakiś szalony przebieg, ale dla mnie były to najfajniejsze chwile na motocyklu w ostatnim czasie. Korzystając ze sprzyjającej aury, postanowiliśmy z Martą pokręcić się trochę po Gdyni i okolicach Trójmiasta. Fajrant w piątek. Parę minut na placu, żeby wjeździć się w sprzęt… …i udajemy się do Kielna przez Koleczkowo, zaliczając po drodze, miejscami dość krętą, ul. Marszewską. Na miejscu opitalamy smaczny i syty obiad nad klimatycznym Jeziorem Kielno w karczmie “Pod Strzechą”. Dla odmiany, trasę do garażu robimy przez Wiczlino. W sobotę znów trochę po Gdyni, a potem
(więcej…)
Lusterka w DL’u są świetne jeżeli chodzi o widoczność. Mają jednak jedną wadę. Plastikowa kopułka osłaniająca przegub wykonana jest z twardego plastiku, który po jakimś czasie pęka. Przegub staje się wtedy luźny i lusterko nadaje się do wyrzucenia.
Czy musimy kupować nowe lusterko? Nie! Luźny przegub można naprawić.
Czytaj dalej Naprawa przegubu lusterka →
Dokładnie to do Rumuni, a następnie na Bałkany jeśli miałbym dokładnie określić przebieg tej wyprawy.
Trochę statystyki na początek:
- 4 motocykle i 4 kierowników – SuMo, Yasiek, Afrykański Miś i Griba,
- 8 krajów (z PL, przy czym PL, SK i H to był tranzyt bez wgłębiania się w szczegóły trasy),
- 14 dni,
- 4875 km.
Czytaj dalej DL’em na Bałkany – Serbia, Czarnogóra i coś jeszcze – 2015 →
motocyklowe podróże małe i duże