Przedwiośnie to okres, który jak żaden inny pozwala zweryfikować umiejętność jazdy na dwóch kołach w offie . Wszechobecne błoto, głębokie kałuże o niepewnym dnie, koleiny pełne niespodzianek to w tym okresie “chleb powszedni” dla każdego, kto postanowił zjechać z asfaltu.

Nie ma wątpliwości, że są to warunki, które wymagają od kierującego ciężkim ADV odpowiedniego przygotowania, bo takie podłoże nie wybacza przecież błędów!
Czytaj dalej Przedwiośnie, czyli droga do wiosny →
Kolejna, całkiem skądinąd przyjemna, offroadowa przejażdżka za mną.

Wszystko super, tylko znów to samo! Zaciski są pełne błota! Nie pomaga mycie karcherem, bo jakoś dziwnym trafem strumień wody nie jest w stanie dojść do zakamarków w które błoto wciska się bez problemu. 🙁

Problem w tym, że usunięcie błota na niewiele się zdaje. Koło oczywiście nadal nie chce się płynnie kręcić!
Czytaj dalej Hamulcowe perypetie, czyli swap zacisków →
W końcu również i w moim motocyklu przyszedł czas na wymianę sprzęgła. Nie jest to nic dziwnego biorąc pod uwagę przebieg i to, że jeżdżenie w offie w niektórych sytuacjach z pewnością znacząco przyspiesza zużycie tego podzespołu. 😉

Czytaj dalej V-Strom – wymiana sprzęgła →
Zapowiedź dobrej pogody i długi, zaduszkowy weekend, zmobilizowały nas do ruszenia się z Trójmiasta. Wyruszyliśmy już w piątek, oczywiście offem, za cel obierając naszą tajną bazę położoną w okolicach Kościerzyny. Zgodnie z prognozami, mimo że zbliżało się wolne, pogoda była świetna! 🙂
Czytaj dalej Offowe zaduszki →
Projekt związany z modyfikacją przedniego zawieszenia rozpocząłem w 2020 r. Minęło trochę czasu zanim opracowałem koncepcję i dograłem wszystkie detale. Ostatecznie prace w @Griba Garage ruszyły w listopadzie 2020 r.
W grudniu → V-Strom na sterydach miał już nawinięte na koła pierwsze próbne kilometry w offie, które pokazały, że przednie zawieszenie spełnia przyjęte założenia i doskonale odpowiada moim oczekiwaniom.

Czy można chcieć coś więcej? I tak, i nie.
Czytaj dalej Wilbers, czyli jeszcze jedna garść sterydów →
Nie zdążyłem jeszcze zebrać myśli, żeby coś naskrobać o naszej sierpniowej wyprawie, którą mam zamiar zatytułować “TET’em do i przez CRO” (aktualizacja – jest już gotowa → tutaj).
Ale zanim zbiorę się, żeby opisać nasz ostatni trip chciałbym podzielić się wrażeniami i opowiedzieć co nieco o… MazOFF 2021!

Czytaj dalej MazOFF 2021 →
Plan
Marta: No to w końcu zaczynamy wakacje 😁 Plan jest taki, żeby wykąpać się Morzu Adriatyckim a po drodze zaliczyć jak najwięcej offa!

Plan bez planu, bo do końca nie byliśmy pewni, czy to dobry pomysł w obecnej sytuacji (choć wydaje się, że niektórzy o tym zapomnieli, to nadal trwa pandemia COVID-19) wyruszyć na dłuższy wyjazd. Mimo tego już od początku wakacji rozważaliśmy różne opcje motocyklowej wyprawy. I tak pojawił się pomysł, aby wybrać się na północ i przejechać szwedzki TET. Jednak szybko doszliśmy do wniosku, że Skandynawia ze swoją kapryśną pogodą jakoś zupełnie nas nie pociąga. Rozważaliśmy też objechanie Polski dookoła offem, wykorzystując w tym celu TET Polska. No dobrze, fajna opcja, ale w sumie szlak północny i wschodni znamy prawie na pamięć, więc jechać nimi po raz kolejny (w tym roku to byłby drugi albo i trzeci raz) chyba nie ma sensu. Pod rozwagę był brany również wyjazd do Chorwacji… 😉
Czytaj dalej TET’em do i przez CRO →
W ostatni dzień stycznia miałem przyjemność poprowadzić → motoKOREPETYCJE, których głównym tematem była kontrola luzów zaworowych w motocyklu V-Strom 1000.
Tym razem było to “szkolenie w terenie”, warsztaty praktyczne odbyły się bowiem u szkolonego, który wykonywał czynności serwisowe na swoim motocyklu.

Czytaj dalej Szkolenie w terenie →
motocyklowe podróże małe i duże