W ubiegły weekend udało nam się pojeździć razem z naszą bliską, offroadową ekipą. 🙂
Okazją do spotkania był fakt, że na Kaszubach odbywał się XXX Zlot grupy → ADV Rider, który organizował nasz kolega Jakub CSB.
Piątkowy wieczór upłynął nam tranzycie z Trójmiasta w okolice Stężycy (offem, a jakże). Później przyszedł czas na wspólne imprezowanie, które jakby nie patrzeć najlepiej wychodziło nam we własnym towarzystwie.
A później była sobota. Choć początkowe prognozy prezentowały się niezbyt korzystnie, pogoda pozytywnie nas zaskoczyła. Nie padało, a umiarkowana temperatura sprzyjała offroadowemu szaleństwu. Pewne było, że ani motocykle, ani my nie będziemy mieli szansy się przegrzać. 🙂
Wyruszyliśmy w jedenaście maszyn! A że to nie pierwszy taki wspólny przejazd, to mimo tak dużej grupy robota szła sprawnie!
Mimo przygód z gwoździami…
…błotnych kąpieli, które bywają nieuniknione na takiej trasie…
…i drobnych awarii…
…humory jak zawsze dopisywały!
Wszyscy byli cały czas uśmiechnięci i o to przecież właśnie chodzi!
Trasa okazała się łatwa i przyjemna, a ścieżki dobrze nam znane, bo przecież te rejony mamy rozpoznane jak własną kieszeń. Ale i tak było fajnie, bo to pierwsza w tym roku tak długa wycieczka po naszych pięknych Kaszubach. Po prostu track w sam raz dla… V-Strom’a! 😀
Po powrocie do bazy była chwila na zebranie sił z której każdy skwapliwie skorzystał przed dalszą imprezą.
Mimo widma zbliżającego się końca weekendu i czasu powrotów, biba trwała do późnych godzin nocnych. 🙂
To co ekipa, kiedy znowu umawiamy się na off? 😀