Choć niektórym wydaje się, że serwisowanie dwóch kółek to czarna magia, tak naprawdę wystarczy trochę cierpliwości, czasu i dobrych chęci, aby nauczyć się samodzielnie dbać o swój motocykl. Korzyści, które z tego płyną są chyba dla wszystkich oczywiste. Ucząc się serwisu poznajemy konstrukcję motocykla, co daje nam szansę na samodzielne usunięcie usterki, która może wydarzyć się podczas trasy. Uniezależniamy się również w dużym stopniu od warsztatów, a nawet jeśli oddamy motocykl do naprawy, to będziemy wiedzieli jak rozmawiać z mechanikiem. Jest to szczególnie ważne wtedy, gdy coś pójdzie nie tak jak powinno. 😉
Czytaj dalej motoKOREPETYCJE, czyli naucz się serwisować swój motocykl →
Chyba prawie każdy poszukiwacz przygód ADV, który porusza się na dwóch kołach, gdy widzi niewyasfaltowaną drogę skręcającą z głównej trasy w bok, zastanawia się: “Ciekawe dokąd ona biegnie, przecież musi dokądś prowadzić! “. 🙂
Stało się już tradycją, że kiedy tylko nadarza się okazja, ruszamy na eksplorację okolicznego terenu w poszukiwaniu dróg “donikąd”. Tak było i w ten weekend, kiedy to z Wasylem postanowiliśmy wybrać się na przejażdżkę po okolicach Rumi, Redy, Wejherowa i Jeziora Żarnowieckiego.
Czytaj dalej ADV, czyli przed siebie drogą donikąd →
Weekend zapowiadał się deszczowo. W takiej sytuacji nie ma sensu robić planów, bo co to za przyjemność z jazdy, gdy kapie na kask!
Jednak w sobotnią noc zerwał się porywisty wiatr i rozpędził chmury wiszące nad Trójmiastem. Gdy w niedzielę rano na niebie pojawiło się Słońce, postanowiliśmy z Wasylem pokręcić się po okolicy i poszukać znaków zimy.
Czytaj dalej Na egipskim szlaku →
motocyklowe podróże małe i duże