Ostatni weekend sierpnia to zwiastun nieuchronnie zbliżającego się końca wakacji. Gdy uczniowie szykowali się na rozpoczęcie roku szkolnego, my nakręcaliśmy na koła kolejne kilometry po kaszubskich “bezdrożach”.
Z Gdyni wyruszyliśmy w piątek po pracy.
Na Karczemkach dołączył do nas Wasyl i różnymi, ciekawymi, bo omijającymi asfalt, skrótami pojechaliśmy w stronę Kościerzyny.
W sobotę do naszej trzyosobowej ekipy dobili Cesar, Gregor i Remek.
Razem objechaliśmy spory kawał okolicy w pobliżu Dziemian i Sulęczyna. Na trasie nie zabrakło “offowych” atrakcji za którymi tak przepadamy!
Z kolei w niedzielę na powrocie połączyliśmy siły z grupą Trampki Pomorskie.
Wspólnie przejechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów zaliczając po drodze integracyjną kawę w Przywidzu. 🙂