W połowie sierpnia mieliśmy zaszczyt towarzyszyć naszemu motocyklowemu kumplowi Perlikowi i jego przyszłej żonie Marlenie w drodze do ślubnego kobierca. 😀
Wszystkie wpisy, których autorem jest Griba
Synchronizacja przepustnic w DL 650
Powody dla których należy przeprowadzać kontrolę, a w razie potrzeby wykonać synchronizację przepustnic gaźników opisywałem już w przypadku czynności serwisowych przeprowadzanych przy VX 800 Synchronizacja przepustnic gaźników.
V-Strom nie ma co prawda gaźników, ale mechanizm zasilania silnika powietrzem to nic innego jak układ połączonych ze sobą przepustnic. Każdy cylinder ma własne przepustnice, które powinny zapewniać jednakowe podciśnienia w kanałach dolotowych obu “garów”, ponieważ jest to jeden z głównych czynników, który determinuje parametry trafiającej do nich mieszanki.
OFFowy lipiec
Zaczął się lipiec i zrobiło się trochę smutno, bo dopiero co skończył się BiwakOFF, a następny niestety dopiero za rok! Ale na szczęście u nas też jest gdzie jeździć!
W następny weekend po moim powrocie z Kraśnika, Marta i ja postanowiliśmy pokręcić się trochę po naszych pięknych Kaszubach. Po drodze do miejsca noclegu, czyli tajnej motoSTFORKOWEJ bazy, odwiedziliśmy kilka dobrze znanych nam szlaków, jak na przykład szutrówka biegnąca z Kościerzyny do Sikorzyna.
Wymiana uszczelniacza wałka zdawczego
Sobota, 1 czerwca 2019, dla niektórych Dzień Dziecka, a dla nas początek kolejnego, motoSTFORKOWEGO tripu. 😉 Kierunek Rumunia i jej okolice, planowany przebieg trasy nie do końca znany, choć wiadomo, że będą jakieś szutry, dystans do pokonania około 5 tys. km. Kroi się zatem niezła akcja! 😀
Pierwszy dzień zapowiadał się lajtowo. Mieliśmy zamiar dotrzeć “zaledwie” do Kielc. Wszystko szło zajebiście tylko, że na miejscu okazało się, że coś mi się zesrało w DL’u! W przenośni i dosłownie, bo centralka, boczna stopka oraz kawał wahacza – wszystko było ubabrane w oleju!
Chciałbym to przeżyć (przejechać) jeszcze raz
Powiedz mi czy jest coś lepszego niż ten moment, gdy dajesz w manetę i rozpędzona maszyna zaczyna “iść” bokiem na łuku szutrowej drogi?
Powiedz mi czy jest coś lepszego niż ten moment, gdy wjeżdżasz w głęboki bród, a koła motocykla wzbijają w górę fontannę wody?
Powiedz mi czy jest coś lepszego niż ten moment, gdy ostro przygazowujesz na hopce i na krótką chwilę obydwie opony odrywają się od ziemi?
Powiedz mi czy jest coś lepszego niż ten moment, gdy przebijasz się przez kopny piach, a tylne koło buksuje jak oszalałe pchając sprzęta do przodu?
Powiedz mi czy jest coś lepszego niż ten moment, gdy…
Nikt nie mówił, że będzie łatwo – przez Rumunię i Mołdawię nad Morze Czarne – 2019
I znów mogę to napisać! 🙂 Veni, vidi, vici! Po trzech tygodniach motocyklowej włóczęgi wróciliśmy do domu!
Pierwszym celem na naszej trasie była Rumunia. Tym razem w tym pięknym kraju odwiedziliśmy krainy Maramureș i Bukovina, dotarliśmy też do miejscowości Cacica – jednej z tzw. polskich wsi. Zahaczyliśmy również o Mołdawię, skąd wróciliśmy do Rumunii nad malowniczą Deltę Dunaju. Kolejnym punktem programu była wizyta nad Morzem Czarnym. Zaślubin z morską wodą dokonaliśmy w Bułgarii, a następnie przejechaliśmy spory kawałek tego kraju, żeby ostatecznie zakończyć podróż w Serbii u naszych serdecznych przyjaciół – Komšy i Goricy.
Czytaj dalej Nikt nie mówił, że będzie łatwo – przez Rumunię i Mołdawię nad Morze Czarne – 2019
Sobotnia włóczęga
Jeszcze wczoraj wieczorem snułem plany o przejażdżce, ale dziś wstając z łóżka jakoś straciłem zapał i nie do końca byłem przekonany, że się spełnią.
Moi kompani od “szutrowej” włóczęgi są niestety nieosiągalni. Marta chora, Cesar i Remek zajęci, Flinster z Afrykańskim Misiem w trasie, a Tomek dopiero co zakończył wyprawę do Turcji i właśnie wraca z Krakowa do Trójmiasta.
Szlakiem kwitnącego rzepaku
Choroba nie wybiera! Poskładało mnie i to konkretnie! To już prawie cztery tygodnie rozłąki z motocyklem! Można zwariować! 😐 Dlatego choć zdrowie nadal szwankuje, a deszczowa pogoda nie zachęca do jazdy, na przekór wszystkiemu, postanowiłem wybrać się na przejażdżkę!
Seal Mate, czyli jak szybko powstrzymać wyciek z lag
Kilkanaście dni temu zauważyłem, że na jednym z teleskopów zostają smugi oleju. Niedobrze! Przebieg robi swoje, a dodatkowo spora ilość kilometrów po drogach gruntowych przyspiesza zużycie, bo zanieczyszczenia, które przylepiają się do lag, uszkadzają gumowe wargi uszczelniaczy. Nie na darmo motocykle enduro wyposażone są w osłony!
Czytaj dalej Seal Mate, czyli jak szybko powstrzymać wyciek z lag